Inofrmacje dla rodziców
 

Przedszkolak nie chce jeść.

Nadejście wiosny kojarzy nam się głównie ze zmianą pogody, pojawieniem pierwszych kwiatów oraz ze świętami wielkanocnymi. Wraz z pojawieniem się promyków słońca rozwija się w nas chęć do działania, energia i radość, a więc nowa siła do życia.

Niejadek to najczęściej dziecko, które nie zna smaku innych potraw niż te, które zna i lubi. Wiosna to dobry momentem do wprowadzania różnych zmian, na przykład zmian żywieniowych.

Dosyć charakterystycznym faktem, związanym z żywieniem ludzi dorosłych, jak również dzieci jest tak zwany “Bum owocowo- warzywny”. Łatwo można zauważyć w prasie i telewizji wiosenną tendencję do wzbogacania codziennych posiłków w owoce oraz warzywa. Nie jest to jednak łatwa sprawa, bo dzieci często nie lubią warzyw czy owoców.

Na ratunek przychodzą wówczas specjaliści: dietetycy, projektanci gadżetów gastronomicznych, psychologowie, którzy proponują następujące rozwiązanie: przekształcenie standardowego dania w coś interesującego dla dziecka, zatem kamuflaż produktów. Dla jednych pomysły te są fascynujące, rozwijające kreatywność, dające przyjemność, zaś dla innych są pracochłonne i nierealne do codziennego wykorzystywania.

Kamuflowanie produktów spożywczych (zwłaszcza warzyw i owoców) w dużym stopniu ogranicza doświadczenia i umiejętności żywieniowe dzieci. Chodzi tu o miksowanie, rozdrabnianie, łączenie pokarmów z innymi po to tylko, by dziecko nie zorientowało się, że je to, czego nie chce. Właściwe nawyki żywieniowe są połową sukcesu w prawidłowym rozwoju dziecka.

Można zauważyć u niektórych wyraźnie zamkniętą postawę odnośnie produktów, których dzieci jeszcze nie próbowały. Na przykład marchewka z groszkiem, buraczki, twarożek czy kopytka w oczach tych dzieci są czymś niedobrym do momentu, gdy tego nie spróbują. Zazwyczaj okazuje się, że potrawa ta im smakuje, tylko po prostu wcześniej jej nie próbowały. W czym więc tkwi problem przysłowiowych “niejadków?”

Przedszkolny słownik “niejadka”

“Ja tego nie lubię”- znaczy nigdy nie próbowałem, nie podoba mi się wygląd,

“Ja nie chcę” – znaczy w domu mogę zostawiać całe posiłki, wcale ich nie próbując

“To jest nie dobre”- znaczy smakuje inaczej niż to, co zwykle jem (kwaśne, gorzkie, niesłodkie)

“Mój brzuszek już się najadł”- znaczy nie chcę już jeść, zjem wtedy, kiedy będę chciał.

Najczęściej popełniane błędy związane z żywieniem dzieci i konsekwencje z nich wynikające:

- Unikanie różnorodnych konsystencji (brak twardych, rzadkich produktów) nie rozwija funkcji jamy ustnej, nie reguluje napięcia mięśni ręki. Karmienie i chodzenie za dzieckiem dekoncentruje, zaburza estetykę spożywania posiłków

- Długie stosowanie gotowych, rozdrobnionych potraw przyzwyczaja dziecko do jednego rodzaju dań, nie daje możliwości podejmowania wysiłku, ogranicza doświadczenia żywieniowe, zniekształca rzeczywisty obraz produktów spożywczych (przecier jabłkowy- jabłko)

- Przyzwyczajanie do zawężonego asortymentu potraw zamyka drogę do zdobywania doświadczeń kulinarnych, nie stymuluje rozwoju zmysłów (smaku, węchu, wzroku)

- Nieregularność w spożywaniu posiłków (dziecko je, kiedy chce) zaburza organizację i porządek dnia, sprzyja chaotyczności

- Pułapka przekąsek (serki, ciastka, słodkie bułki, banany). Często zdarza się tak, że jeśli dziecko nie zje obiadu rodzic proponuje coś na przekąskę jeszcze przed następnym posiłkiem. Taka sytuacja informuje dziecko o tym, że jeśli nie zje o wyznaczonej porze, to dostanie potem coś bardzo smacznego (deser). Ma więc dobrą motywację do niejedzenia

- Akceptacja niewłaściwych wyborów dziecka, czyli zgadzanie na nie próbowanie. Rodzic powinien sugerować, co dziecko powinno zjeść, jednocześnie dbając o to, by wybór je satysfakcjonował (wybierz to, co dziś spróbujesz: marchew lub sos)

Błędy te sprawiają, że dziecko uczy się niewłaściwego stosunku do spożywania posiłków, co powoduje problemy żywieniowe. Czasami bardzo trudno jest z nich wybrnąć.

Nie zamykajmy przed dziećmi świata doznań kulinarnych, rozbudzajmy ich zmysły i nie ograniczajmy w rozwijaniu własnych możliwości.